„Początek końca? Rozmowy o lodzie i zmianie klimatu” to kolejna z popularnonaukowych książek, która porusza tematykę zasobów wody. Oczywiście w związku z tytułem, skupia się ona głównie na stałym stanie skupienia H20, czyli lodzie, a że jego istnienie zależne jest w dużej mierze od temperatury to nie da się uniknąć nawiązań do zmiany klimatu. Zakładajcie więc ciepłe ubrania – idziemy na wycieczkę po lodowcach.

Dominująca część książki jest w formie rozmowy między jej autorami Julitą Mańczak i dr Jakubem Małeckim. Zabierają oni nas na spacer po lodowcach na Spitsbergen, w trakcie którego poruszane są różne lodowe tematy, zarówno lokalne z norweskich wysp, jak i globalne czy z innych regionów świata. Czytając książkę miałem uczucie, że uczestniczę razem z nimi w tym spacerze po lodowcach Spitsbergenu – opis obserwacji poczynionych podczas tej wędrówki mógłby równie dobrze znaleźć się w niejednej powieści – prawie jak opisy pejzaży z mojego ulubionego uniwersum tolkienowskiego Śródziemia. W dodatku Jakub przy tych obserwacjach tłumaczy nam (i Julicie) procesy zachodzące w tych lodowych krainach. Ten bajkowy opis świata lodowców uzupełniają zapiski z dziennika glacjologa Jakuba, rozmowy z innymi glacjologami oraz rozmowa z glacjonautą Piotrem Pustelnikiem.

Cała książka jest napisana prostym językiem, co znaczącą ułatwia zrozumienie procesów i zagadnień opisywanych przez autorów. Dodatkowo, żeby nie wybijać z rytmu spaceru i lektury, kluczowe pojęcia są zaznaczone inną „lodową” czcionką, a ich wyjaśnienie znajduje się w kompendium na końcu książki. Jednak w tej prostocie języka widać, że na zapleczu jest ogrom wiedzy, dającej solidne fundamenty do wiedzy przekazywanej w treści. Jest to szczególnie ważne, gdyż Jakub Małecki jest na co dzień naukowcem. Mamy zatem informacje z pierwszej ręki ze świata nauki, ale sposób jej przekazywania jest na tyle przystępny, że każdy bez problemu będzie mógł zrozumieć zachodzące w lodowcach procesy. Prowadzenie przez Jakuba bloga „Glacjobiologia” było zapewne jednym z czynników, który przyczynił się do tego przystępnego dla czytelników przekazu.

W przekazywanej wiedzy mamy informacje od podstaw świata lodowców – jak powstają, jaki jest ich cykl życia, jak oddychają – po rolę jaką one pełniły w przeszłości, obecnie lub będą pełniły w przyszłości oraz wpływ innych czynników wpływających na lodowce ze zmianą klimatu na czele. Lodowce, jako element środowiska, nie żyją w oderwaniu od niego. Nie bez powodu zeszłoroczny raport UNESCO miał tytuł „Woda a zmiana klimatu” (wprowadzenie do raportu: Woda a zmiany klimatu – wprowadzenie do raportu ONZ. Zaproszenie do rozmowy dr Aleksandry Kardaś było bardzo dobrą decyzją, bo ten fragment spaja zagadnienia lodu, wody i zmiany klimatu, a że Aleksandra jest też autorką popularnonaukowej „Książki o wodze” ([Recenzja] Książka o wodzie) oraz popularyzatorką wiedzy z zakresu „Nauka o Klimacie”, to ponownie nie mamy przeładowania treści fachowymi terminami.

Często przy przekazywaniu wiedzy bardzo duże znaczenie ma jej wizualizacja. Tego elementu też nie zabrakło w książce. Wiele zdjęć jest autorstwa Jakuba z jego badawczych wypraw, ale także rysunki są jego dziełem, co było dla mnie miłym zaskoczeniem, że oprócz wiedzy i naukowej pasji Jakub ma także zdolności artystyczne. Ponadto część treści jest zwizualizowana słowami. Np. gdy jest mowa o podnoszeniu się poziomu mórz, Jakub odnosi, te wydawać by się mogło, tylko parę milimetrów rocznie do objętości Jeziora Zegrzyńskiego. Takich porównań w treści jest więcej, co pomaga wyobrazić sobie liczby i procesy.

Podsumowując. Ta książka będzie u mnie zajmowała zaszczytne miejsce na TOP półce zaraz obok „Książki o wodzie”, bo obie bardzo dobrze wpisują się słowa Szymona Malinowskiego ze wywiadu pokazanego w filmie „Można Panikować„, gdzie redaktorka powiedziała: „Nie wydaj mi się, że język naukowy powinien być spłycany tylko po to, żeby dotrzeć do wszystkich. […] Nie możemy mówić, że i tak nikt tego nie rozumie”. Na co prof. Malinowski odpowiada: „Trzeba mówić na wszystkich poziomach. Tylko w przekazie powinna być informacja taka, że my dużo więcej wiemy, dużo więcej potrafimy i dużo więcej rozumiemy, niż wynika z tego najprostszego możliwego języka”. Recenzowana dziś książka bardzo dobrze wpisuje się w ten sposób przekazywania wiedzy – gorąco polecam.

Jeśli chcielibyście zakupić książkę polecam skorzystać z tego linku -> Początek końca?, który przekieruje Was na wyszukiwarkę ceneo – zakupy przez podany link, daję parę groszy na dalszy rozwój bloga.

Poniżej możecie także obejrzeć nagranie z rozmowy z autorami książki.

Z pamiętnika książkoholika: "Początek końca?" Julita Mańczak, Jakub Małecki

Dziękuję wszystkim, którzy wspierają moją pracę, a szczególnie Patronom, którzy poprzez darowizny wspierają dalszy rozwój mojej wodnej pasji. Możesz do nich dołączyć zostając moim Patronem lub Mecenasem
tutaj więcej informacji

Możesz też zarejestrować się poprzez poniższy formularz, aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach. Nie ujawnię nikomu Twojego adresu!