W natłoku różnych spraw i obowiązków część informacji nam umyka, inne chowają się w cieniu najgłośniejszych doniesień medialnych danego okresu, te najgłośniejsze często nie mają rzetelnego przekazu. Zainspirowany cyklem “oko na eko” dziennikarza Szymona Bujalskiego postanowiłem spróbować robić dla Was miesięczne podsumowanie wodnych tematów z kraju i ze świata. Po przeczytaniu całości dajcie znać co myślicie o sposobie przedstawiania treści jak i samym pomyśle.
Wodne podsumowanie stycznia – Polska
Zimowa susza
W styczniu głównym tematem była oczywiście zimowa susza. Do grudnia bez śniegu zaczęliśmy się już przyzwyczajać, ale styczeń bez pokrywy śnieżnej to już anomalia, która biła z dnia na dzień kolejne rekordy. Media masowo zainteresowały się tematem, szczególnie po publikacji na stronach Wód Polskich. W komunikacie przeczytaliśmy, że obecne wskaźniki pokazują intensywną suszę atmosferyczną i rolniczą. I wszystkie media jak jeden mąż uczepiły się suszy rolniczej, wieszcząc wysokie ceny żywności, bo w tym roku będą suche pola – taki był wydźwięk większości nagłówków. Nic bardziej mylnego, co sam próbowałem prostować w kilku wystąpieniach medialnych, które miałem przy okazji tego tematu. To że teraz mamy suszę rolniczą oznacza jest gleba jest wysuszona i jeśli ten stan się utrzyma do czasu, gdy rośliny zaczną się rozwijać to wtedy będziemy mogli mówić o suszy, która przyniesie straty w rolnictwie. Przy okazji warto nadmienić, że nawet jak w czasie wzrostu plonów będzie padać, to może to być deszcz, który wystarczy do rozwoju roślin, ale będzie go za mało, żeby uzupełnić zeszłoroczne niedobory wody w rzekach, jeziorach i woda podziemnych. To dobrze obrazuje złożoność zjawiska suszy i jego cztery odsłony w postaci czterech typów (więcej w Susza – jakie są jej rodzaje i gdzie szukać informacji.).
Na początku lutego przygotuję Wam kolejny tekst o zimowej suszy, która niestety nadal trwa, a w rozszerzeniu powyższego tematu polecam:
- mój poprzedni wpis: Zimowa susza – jakie mogą być skutki? z 8 stycznia
- komunikat Wód Polskich: Czy już mamy suszę? Trzymamy rękę na pulsie z 22 stycznia
- prognoza PIG-PIB na styczeń dotycząca poziomu wód gruntowych
W tym miejscu warto przypomnieć, że do 16 lutego trwają konsultacje projektu planu przeciwdziałania skutkom suszy – uwagi można składać też online na stronie konsultacjesusz.pl
Pozostałe wydarzenia z Polski
Styczeń był też miesiącem podsumowań ubiegłego roku, pierwsze pojawiły się gdy zebrano kompletne dane za 2019 r. Wśród tych komunikatów pojawiły się m.in. informacje o:
- Najcieplejszym roku w Polsce w historii pomiarów – więcej na Nauka o Klimacie.
- Roczna suma opadów w wielu regionach kraju była mniejsza od średniej wieloletniej, ale jak dobrze zwróconą uwagę, nijak ma się to do rozkładu opadów w ciągu roku – więcej w Top agrar
Instytut Meteorologii i Gospodarki wodnej wydał 22 stycznia komunikat o pracach realizowanych w tematyce powodzi – mapy coraz bliżej ukończenia. Pamiętajcie, że jak mamy suszę, to nie znaczy, że jutro nie przyjdzie powódź, o czym przekonaliśmy się w ubiegłym 2019 roku. Więcej w:
- Mapy zagrożenia powodziowego i ryzyka powodziowego coraz bliżej zakończenia
- Więcej zarządzani ryzykiem powodziowym na stronach Wód Polskich:
W czasie, gdy susza męczy nas kolejny rok z rzędu, a antropogeniczne zmiany klimatu dają coraz bardziej znać o sobie, w niektórych regionach kraju osuszanie i eksploatacja terenów podmokłych nadal trwa pogłębiając tylko wspomniane problemy – Narew-Czyże. Kopalnia torfu pogłębi suszę i zmieni na zawsze krajobraz
W ubiegłym miesiącu mogliśmy zgłaszać pomysły na renaturyzacje w ramach Krajowego Programu Rentaturyzacji o czym informowałem na facebooku. Miło było patrzeć jak z dnia na dzień przybywały kolejne punkty na mapie z propozycjami.
Wody Polskie weryfikują realizację Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków. Gminy do końca lutego mają przesłać do nich wypełnione formularze. Za pewne na wiosnę możemy spodziewać się więcej informacji w tej sprawie. Więcej przeczytacie na na stronach Portalu Samorządowego.
Wodne podsumowanie stycznia – Świat
Na początku roku w temacie związanym z wodą wyraźnie dominowały pożary w Australii. Był to jeden z tematów kto pierwszy ten lepszy, przez co rzetelny przekaz, gdzieś się zacierał w komunikowaniu o tej sytuacji, a rzetelne analizy i komentarze zaczęły się pojawiać w połowie miesiąc – rzetelne media wymagają czasu na przygotowanie tekstów. Najważniejsze fakty dla tych wydarzeń to:
- pożary były poprzedzone rekordowo ciepłym 2019 r w Australii
- listopad i grudzień były rekordowo suche
- pożary zaczęły się wcześniej niż zazwyczaj
- objęły swoim obszarem lasy tropikalne, które zazwyczaj są wilgotne, ale susza i upały wysuszyły nawet te lasy
Więcej znajdziecie w poniższych tekstach, na które trafiłem i które polecam:
- tekst z Nauka o klimacie – ABC pożarów w Australii
- z portalu kwantowo – 5 rzeczy o pożarach w Australii
- z portalu przedeptane – Pożary buszu w Australii. Mity i fakty, aktualna sytuacja i prognozy.
- komentarz z Uniwersytetu Łódzkiego – Australia w ogniu – komentarz UŁ
- artykuł z The Guradian – przetłumaczony przez Grupowicza z grupy na FB Antropogeniczne Zmiany Klimatu i Środowiska Naturalnego, do której zapraszam jako jeden administratorów
A jak nad częścią Australii zaczęło padać, to tak, że nie tylko ugasiło pożary, ale i spowodowało powódź, która spłukała wszystko, łącznie z pozostałościami po pożarach. Ot takie przejście z jednej skrajności w drugą. W wyniku czego do niektórych wód dostało się tyle substancji, że część wodnych organizmów umarła z powodu deficytów tlenu związanych m.in. z rozkładem tych substancji:
- z onte.pl – Deszcz w Australii. Zbawienny? Niekoniecznie.
- z wsieci24.pl – W Australii spadł deszcz. Przyniósł nowe zagrożenia
- z kopalniawiedzy.pl – Czarne plaże, zagrożone zwierzęta morskie – to skutek pożarów australijskiego buszu – tekst z początku grudnia, gdy zaczęły się pożary, ale najlepiej oddaje popiołowe zagrożenie, o czym później media mniej pisały.
A w jeszcze innych częściach Australii ryby giną w rzekach z powodu suszy i lat zaniedbań – Australia: Rzeki wyrzucają na brzeg setki tysięcy martwych ryb
Drugim tematem była powódź w Wenecji wywołana podniesieniem się poziomu morza, a pod koniec miesiąca pojawiły się komunikaty o bardzo niskim stanie wody, utrudniającym pływanie na niektórych kanałach. To jest kolejny namacalny dowód jak szybko można przejść z jednej skrajności w drugą:
- Wenecja znów pod wodą. Kiedyś może zatonąć.
- Dwa miesiące temu w Wenecji była powódź. Teraz część kanałów jest suchych
W Perniku w Bułgarii trwa wodny kryzys, który powinien być nauczką nie tylko dla mieszkańców tego kraju. “Za główną przyczynę kryzysu w tym mieście wskazuje się wykorzystywanie wody pitnej przez dwa duże zakłady przemysłowe. Zdaniem prokuratury, która bada sprawę, mają one własne zbiorniki, lecz korzystały z miejskiego wodociągu, ponieważ opłaty za wodę z tego źródła były ok. 20 razy niższe.” W dodatku pomysł na rozwiązanie tego problemu budzi duże kontrowersje, “rząd Bułgarii zaproponował budowę wodociągu, który łączyłby to 100-tysięczne miasto z oddaloną o około 20 km stolicą. Pomysł został oceniony przez ekologów i pozarządowych ekspertów jako kontrowersyjny.” Więcej na stronach wnp.pl.
Wracając jeszcze do podsumowania 2019 roku – susza dotknęła nie tylko Polskę i Australię, ale także wiele innych regionów. Ciekawą informacją z poniżej mapy jest też to, że jest mało lądowych obszarów o opadach porównywalnych do średniej wieloletniej. Czyżby to był dowód rozwoju skrajności w wyniku antropogenicznych zmian klimatu?

Intensywna susza trwa między innymi w Republice Południowej Afryki, gdzie “dziewięć milionów ludzi nie ma dostępu do wody. A wystarczyłaby jedna trzecia wody używanej do produkcji wina w tym kraju” więcej w W RPA wojna o wodę jak w “Mad Maxie” – katastrofa klimatyczna już nastąpiła oraz w UE pomoże Afryce Południowej w walce z suszą
Z jednej strony susze, a z drugiej powodzie wywołane intensywnymi opadami. I tak w ostatnim czasie powodzie wystąpiły w:
- południowym i centralnym Peru – więcej na tutaj
- nawalny opad w Tel Awiwie, gdzie w zalanej windzie utonęły 2 osoby – więcej tutaj
- ponad 50 ofiar powodzi w Dżakarcie – więcej tutaj
- wyjątkowo ciepła zima na Syberii przyczyniła się to powodzi roztopowej – więcej tutaj
- gwałtowne opady w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – więcej tutaj
- powódź w południowo-wschodniej Brazyli – więcej tutaj
- powódź w Madagaskarze – więcej tutaj
- rekordowe zamiecie śnieżne we wschodniej Kanadzie i na granicy z USA – więcej tutaj
Grafika wpisu przygotowana przez jurczynska.com
Podobał Ci się mój artykuł? Możesz wesprzeć moją działalność darowizną i zostając moim Patronem lub Mecenasem
tutaj więcej informacji
Możesz też zarejestrować się poprzez poniższy formularz, aby otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach. Nie ujawnię nikomu Twojego adresu!